tel. 606 398 351         wydawnictwo@fikoty.pl

Po 15 latach działania nie jesteśmy już tylko twórcami. Staliśmy się wydawnictwem, bo tego chcieli klienci.

Dlaczego naszą ofertę kierujemy do urzędów i instytucji państwowych lub do fundacji czy stowarzyszeń. Żartobliwie, a może trochę na serio mówimy, że to właśnie klienci stworzyli nasz format wydawnictwa. A więc dlaczego?

 

two white sail boats on brown sand during daytime

Jak było na początku?

 

Wraz z żoną działamy na rynku wydawniczym i w kręgu wydawniczym od przeszło piętnastu lat. Do jakiegoś czasu wyłącznie jako twórcy i wykonawcy zleceń. Na początku zaczynaliśmy jako freelancerzy, pracując w oparciu o umowy o dzieło. Moja żona jako scenarzystka i pisarka, a ja jako rysownik, grafik i brandingowiec. Cały czas praca była dla nas wielką pasją, a wręcz obsesyjne pogłębianie swojej wiedzy stało się codziennością. Z czasem założyliśmy swoją firmę, która również nastawiona była głównie na realizację zleceń, których efektem były części składowe jakiś publikacji, które z kolei składał ktoś inny, a drukował jeszcze ktoś inny. Jako osoby, które zajmowały się przygotowaniem niemal całego contentu każdej z publikacji, siłą rzeczy mieliśmy ścisły kontakt z każdym z podwykonawców – od klienta, przez operatorów DTP, po drukarnie. Coraz więcej z efektu końcowego zależało od nas, bo większość naszych klientów chciała, abyśmy przypilnowali druku, należytego składu publikacji, jej jakości i merytoryki.

 

Już nie tylko scenarzystka i rysownik. Nasza ewolucja.

 

Czas mijał, a nasza praca stawała się coraz bardziej płynna. Siatka kontaktów zaczęła odgrywać znaczną rolę, bo poznając kolejnych ludzi i ich firmy poznawaliśmy również tajniki ich pracy. Przez lata poznaliśmy techniki druku, składu i wypracowaliśmy metodykę pracy nad niemal każdym rodzajem publikacji. W pewnym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że już od dawna nie działamy jako klasyczni wykonawcy grafiki czy treści, ale właśnie jak oficyna wydawnicza. Klienci w 90% przychodzą do nas z jakimś pomysłem i chcą go zrealizować. Idąc dalej i już odpowiadając na pytania postawione we wstępie – 90% naszych klientów to właśnie urzędy różnego szczebla: urzędy miast, gmin czy instytucje państwowe, jak np. uczelnia i muzea. Następnie zauważyliśmy wspólny element niemal wszystkich rozmów czy spotkań. „Nie robiliśmy takich rzeczy wcześniej, mamy pomysł, ale nie bardzo wiemy, jak się za to zabrać” – szczególnie jeśli chodzi o komiksy, które zyskują ogromną popularność jako medium do przedstawiania np. historii miasta czy ogólnie atrakcyjnej formy przekazywania treści promocyjnej lub edukacyjnej na niemal każdy temat.

 

Od dawna działaliśmy jak wydawnictwo,

tylko nie myśleliśmy o sobie w ten sposób.

 

Mając na względzie wszystkie te sygnały, które wręcz łomotały do naszych głów, postanowiliśmy uporządkować naszą ofertę, przyjrzeć się jej trochę z boku i skonstruować ją w czytelny sposób, tak by móc odpowiedzieć na potrzeby, które i tak od lat zaspokajamy jako twórcy, a teraz już także jako wydawcy. Tu jest chyba to słowo klucz, czyli „wydawcy”. Ponieważ właśnie wyróżnia nas to, że u nas załatwią Państwo wszystko w jednym miejscu, nie musząc ogarniać i koordynować pracy kilku podwykonawców. Wystarczy, że przedstawią nam Państwo swój pomysł, a my (wiem, że brzmi to jak tania gadka marketingowa) zajmiemy się resztą. Po drodze oczywiście będą konsultacje, rozmowy, pytania, ale to my spinamy wszystko do przysłowiowej „kupy”, a na finale współpracy dostają Państwo gotowy, wydrukowany i pachnący świeżą książką nakład swojej publikacji.

 

Po więcej materiałów mówiących o tym, jak wygląda współpraca z nami, zapraszamy do działu Videoblog. Tam również znajdą Państwo krótkie filmowe prezentacje publikacji, które już zrealizowaliśmy dla naszych klientów.

 

17 stycznia 2025

Czytaj więcej

19 stycznia 2025
Witamy na blogu Wydawnictwa Fikoty! Specjalizujemy się w kompleksowym tworzeniu publikacji na zamówienie dla instytucji

Zdobądź e-komiks! 

Zapisz się na newsletter, by być na bieżąco z naszymi publikacjami. Na powitanie wyślemy Ci komiks w wersji elektronicznej.  

ZAPISZ SIĘ
ZAPISZ SIĘ
Formularz został wysłany — dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!